Pożegnanie Kazimiera Zajączkowska
Pożegnanie
Katarzyna [Kazimiera] Zajączkowska
Trudno jest żegnać kogoś, z kim współpracowało się przez niemal trzy dekady. Dla Instytutu Kaszubskiego "Mestwin", stworzony przez Panią Kasię, był drugim - a być może nawet pierwszym - domem, bo tu odbyły się wszystkie nasze najważniejsze wydarzenia, przedsięwzięcia i spotkania. Było to miejsce, bez którego trudno sobie wyobrazić historię Instytutu.
Pani Kasia przyjmowała nas zawsze serdecznie, ciepło, sprawnie i smacznie. Wszyscy nasi goście, z którymi trafialiśmy pod Jej dobre skrzydła, byli zachwyceni "Mestwinem" i jego atmosferą. Jej zasługą było stworzenie miejsca, które na kaszubskiej mapie Gdańska stanowiło najjaśniejszy i najsympatyczniejszy punkt. Miejsce - w najlepszym tego słowa znaczeniu - kultowe.
To był dobry czas. To była dobra praca. To są wielkie zasługi - dla Instytutu, dla Kaszubów, dla Gdańska.
Pani Katarzyna pozostanie na zawsze w naszej wdzięcznej i serdecznej pamięci.
Żegnamy i dziękujemy.
Członkowie, sympatycy i współpracownicy Instytutu Kaszubskiego
Comments